Natalia Janoszek i "zmyślona kariera". Czy zarzuty Krzysztofa Stanowskiego są słuszne? Sprawdzamy
Media od kilku tygodni żyją medialnym konfliktem pomiędzy Krzysztofem Stanowskim a Natalią Janoszek. Tłem batalii są rzekomo wyolbrzymione osiągnięcia polskiej aktorki w indyjskim przemyśle filmowym. Popularny dziennikarz zarzucił Polce, że zbudowała w naszym kraju karierę, opierając ją na wyimaginowanej karierze w Bollywood. Postanowiliśmy również przyjrzeć się jej CV.
Czy Krzysztof Stanowski słusznie zarzucił Natalii Janoszek zmyślenie kariery?
Jak czytamy na stronie aktorki na Wikipedii, Natalia Magdalena Janoszek przyszła na świat 15 czerwca 1990 w Bielsku-Białej... we wcześniejszych wersjach wpisu, które pochodzą sprzed "interwencji" Krzysztofa Stanowskiego możemy dowiedzieć się, że Natalia Janoszek jest także piosenkarką oraz reprezentantką Polski w międzynarodowych konkursach piękności, oraz laureatką dwóch nagród JIFFA (2018 i 2019) dla "najlepszej aktorki międzynarodowej" i pierwszą polską aktorką nagrodzoną indyjską nagrodą filmową.
W swoim materiale Krzysztof Stanowski wykazał, że "prestiżowa" nagroda, którą otrzymała aktorka, przyznana została... podczas pierwszej gali JIFFA w historii. Oficjalnie JIFFA, czyli "Jharkhand International Film Festival Awards" to uroczystość, w której trakcie corocznie przyznawane są nagrody twórcom filmowym i artystom za ich wkład w kino. Pierwsza gala rozdania nagród miała miejsce 1 lutego 2018 roku i to właśnie na niej uhonorowano artystyczny dorobek Natalii Janoszek. Od tamtej pory impreza odbyła się jeszcze cztery razy, ostatni raz w grudniu 2022 roku.
Prawdą jest zatem, że nagrody, którymi szczyci się polska aktorka, nie są tak prestiżowe, jak od początku nam sugerowano. Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, że nie dostała ich przypadkiem - to świadczy może z kolei o tym, że w Bollywood ktoś jednak o Natalii Janoszek słyszał... lub o niemal całkowitym braku zagranicznych artystów w tym kraju.
Na amerykańskiej stronie IMDB, którą nazwać można światowym filmwebem, możemy prześledzić karierę polskiej aktorki, a także przeczytać, że jest "najbardziej utytułowaną Miss Polski, ponieważ reprezentowała Polskę w ponad 30 międzynarodowych konkursach piękności". W wieku 16 lat dostała możliwość wystartowania w regionalnym konkursie Miss Polski Nastolatek i zdobyła na nim tytuł Miss Talent oraz nagrodę publiczności. Od tego czasu reprezentowała Polskę w 40 międzynarodowych konkursach piękności, takich jak m.in. Miss Peace International 2009 (zdobyła tytuł Miss Friendship), Miss Ocean International 2011 (tytuł Miss Congeniality), Supermodel International 2012 (tytuł Best Dress), Swimsuit USA 2012, Tropic Beauty 2013 (tytuł Best Dress), Miss Bikini Universe 2013 (tytuł Best Talent) czy Miss World Peace 2015 (tytuł Best Talent). Przez indyjski przemysł filmowy została zauważona podczas Supermodel International 2012 w Bangkoku i jeszcze w tym samym roku zadebiutowała w Bollywood główną rolą w filmie Dreamz.
Patrząc zatem na karierę Natalii Janoszek z tej perspektywy, na swoją obecność w mediach zasłużyła nie mniej niż Marcelina Zawadzka, Ewa Wachowicz, czy Izabella Krzan, której kariery dotychczas nie negował nikt pokroju Krzysztofa Stanowskiego.
Zabójstwo 27-letniej Polki w Grecji. Tajemnicze słowa Krzysztofa Rutkowskiego o "wymianie"Kariera Natalii Janoszek i główna rola w "Chicken Curry Law"
Popularny dziennikarz w swoim materiale zatytułowanym "Jak zmyślić karierę i trafić na szczyt" zasugerował, że Natalia Janoszek kariery żadnej nie zrobiła, co nie jest do końca prawdą. Nie jest może ona tak spektakularna, jak przekonywano nas np. w "Tańcu z gwiazdami", ale zdecydowanie więcej w niej osiągnięć, niż w przypadku przytoczonych wcześniej byłych miss.
Natalia Janoszek, czego nie wspomniano w materiale Krzysztofa Stanowskiego, w 2014 roku próbowała także swoich sił w polityce i z ramienia Platformy Obywatelskiej kandydowała do Rady Miejskiej w Bielsku-Białej. Tego wpisu w życiorysie aktorki "na szczęście" nie przeoczyło TVP, które po materiale Krzysztofa Stanowskiego z nieskrywaną dumą na portalu tvp.info donosiło o "upadku byłej kandydatki PO na miejską radną".
Natalia Janoszek w swojej filmografii na IMDB może się pochwalić dość skromną listą produkcji z jej udziałem. Pomijając polskie "Przed Zmierzchem" z 2023 roku i niesławne "365 dni", na liście znajdziemy "The Swing of Things", w którym pojawiła się obok Luke'a Wilsona w roli… ratowniczki, oraz bollywoodzkie produkcje: "Chicken Curry Law", "The Green Fairy", "Flame: An Untold Love Stroy" oraz "Dreamz: The Movie". Jeszcze skromniejsza lista widnieje na portalu indianfilmhistory.com, gdzie wymieniono tylko “Chicken Curry Law” i "Flame: An Untold Love Stroy, a sama gwiazda określana jest aktorką drugoplanową. Na Times of India dorobek aktorki to już wyłącznie najnowsza produkcja, o której niech świadczy fakt, że można ją w całości obejrzeć w serwisie YouTube.
"Główną" rolę Natalii Janoszek przypisano w filmie "Chicken Curry Law", w którym gra cudzoziemkę, która trafia do Indii w celach zawodowych, po czym zostaje zgwałcona i porzucona półnaga na ulicach Bombaju. Udało mi się obejrzeć ten film i niestety, okazuje się, że faktycznie Maja Johnson, w którą wciela się Polka, jest istotna dla fabuły, ale praktycznie na ekranie jej nie widać. Natalia Janoszek pojawia się sporadycznie, każdorazowo wypowiadając maksymalnie kilka zdań w języku angielskim, przez co trudno nazwać ją główną bohaterką filmu - a warto przy tym podkreślić, że to bodaj największa rola naszej gwiazdy w bollywoodzkiej produkcji.
Czy Natalia Janoszek jest gwiazdą Bollywood? Sama o tym wspominała
Czy zatem Krzysztof Stanowski miał słuszność, zarzucając polskiej aktorce "zmyślenie kariery" i odcinanie od niej kuponów na naszym podwórku? Wygląda na to, że nie do końca - Natalia Janoszek nie jest może wielką gwiazdą w Indiach, ale od początku przedstawiana była jako "najsławniejsza Polka w Bollywood", w czym akurat może być dużo prawdy, gdyż polska reprezentacja w Indiach jest raczej dość skąpa.
W kontekście "zmyślenia kariery" przez Natalię Janoszek warto zwrócić uwagę, że wielokrotnie reprezentowała Polskę na międzynarodowych konkursach piękności. Sama aktorka w 2016 roku wydała książkę "Za kulisami Bollywood", w której wspominała:
- W wielu bollywoodzkich produkcjach zatrudnia się królowe piękności, kompletnie nie zawracając sobie głowy ich umiejętnościami aktorskimi. W Indiach wierzy się w prosty schemat - piękna kobieta na pewno jest też przy okazji znakomitą aktorką [...] Jeśli zaś ma tytuł miss, staje się to powodem do dumy producentów filmu, którzy wówczas na każdym kroku chwalą się, że w ich filmie gra właśnie miss. Również w moim przypadku producenci podkreślali to w każdym wywiadzie i we wszelkich materiałach prasowych związanych z filmem - wspominała Natalia Janoszek w książce.
- A jeśli jeszcze, tak jak w moim przypadku, ta miss ma jasną karnację, ciemne włosy i ciemną oprawę oczu, do tego tańczy i śpiewa, to już nie posiadają się ze szczęścia, bo ten model perfekcyjnie wpisuje się w to, co jest ich ideałem [...] W moim przypadku zainteresowanie fanów nie bierze się z rozpoznawalności, bo myślę, że jest wciąż jeszcze niewielka, ale z egzotyki. Po pierwsze, jestem dla nich zagraniczną aktorką, po drugie, utytułowaną miss międzynarodowych konkursów, po trzecie, dysponuję dokładnie taką urodą, jaką cenią sobie najbardziej - czytamy w "Za kulisami Bollywood", w którym Natalia Janoszek przyznała się poniekąd na dwa lata przed otrzymaniem "prestiżowej" nagrody JIFFA, że nie jest rozpoznawalna w Indiach. To z kolei podważa eksperyment dziennikarza, który pojechał do Indii i pytał przypadkowych ludzi o to, czy kojarzą polską aktorkę. Ilu z nas zapytanych o Jacka Lenartowicza, powiedziałoby, że go kojarzy? Zapewne niewielu, choć jest on dość popularnym aktorem trzecioplanowym, którego twarz przewija się regularnie w różnych produkcjach. Dokładnie tyle samo sensu miała "ankieta" Krzysztofa Stanowskiego.
Owszem, Natalia Janoszek była główną autorką wpisu o sobie na Wikipedii, ale tak na dobrą sprawę nie ma w tym nic dziwnego. Niemal każdy z nas tworzył własny profil na LinkedInie, licząc tym samym na atrakcyjniejsze oferty zawodowe. W show-biznesie jest to równie ważne, dlatego nie dziwi, że aktorka postanowiła samodzielnie zadbać o to, aby ktoś zainteresowany współpracą z nią natrafił na informacje, które mogą go do tego przekonać. W archiwalnej wersji wpisów na Wikipedii nikt nie nazywa nagród JIFFA prestiżowymi, ale to, że Natalia Janoszek postanowiła się nimi pochwalić, jest całkowicie zrozumiałe.
Finalnie, miesiąc po publikacji materiału Krzysztofa Stanowskiego, Natalia Janoszek zapowiedziała, że skieruje do sądu pozew o ochronę dóbr osobistych. Dziennikarz oznajmił, że powtórzy swoje zarzuty przed sądem, a 13 czerwca 2023 Sąd Okręgowy w Warszawie w ramach zabezpieczenia powództwa zakazał Kanałowi Sportowemu i Krzysztofowi Stanowskiemu publikacji treści związanych z aktorką i jej "zmyśloną karierą". Podsumowując, czy Natalia Janoszek zmyśliła swoją karierę? Nie do końca… choć z pewnością nie była ona tak spektakularna, jak przekonywały nas polskie media.
