Wiadomosci.Goniec.pl > Media > "Eksperci" z TVP zarabiali krocie, widzowie nie mieli pojęcia. Wyciekła lista nazwisk
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 17.01.2024 09:28

"Eksperci" z TVP zarabiali krocie, widzowie nie mieli pojęcia. Wyciekła lista nazwisk

Danuta Holecka TVP
screen "Wiadomości" TVP

Bajońskie pieniądze za występy przed kamerą TVP. Krzysztof Breja ujawnił, jakie kwoty trafiały do kieszeni “publicystów”, którzy komentowali dla Telewizji Polskiej poszczególne kwestie. Zawierano umowy, a rekordzista może pochwalić się zarobkiem wynoszącym niemal 300 tys. zł. Ujawnił to Krzysztof Brejza.

"Eksperci" TVP dostawali pieniądze za wygłaszanie swoich opinii przed kamerą

Na jaw wychodzą kolejne fakty na temat tego, jak w ostatnich latach działała Telewizja Polska. Krzysztof Brejza opublikował wpisy, gdzie ujawnił, iż w TVP “istniał system wynagradzania 'publicystów' udzielających wypowiedzi”. Pieniądze nie są małe i trudno nie podważać obiektywności i bezstronności kolejnych ekspertów pojawiających się m.in. w “Wiadomościach”.

Krzysztof Brejza otrzymał konkretne wiadomości na temat tego, jak działała ta cała machina. Współpraca “publicystów” z TVP możliwa była w dwóch wariantach. Jedna z form to udzielenie komentarza w ramach jednorazowego świadczenia. Druga możliwość to efekt współpracy "w ramach szerszego spektrum umów”. O jakich kwotach mówimy?

38-latek trafił na komisariat, chwilę później nie żył. Znamy wyniki sekcji zwłok

Krzysztof Brejza ujawnił prawdę, TVP sama się przyznała

- W TVP istniał system wynagradzania 'publicystów' udzielających wypowiedzi do audycji informacyjnych i publicystycznych, “W przypadku umów ryczałtowych najwyższy pułap wynagrodzenia wynosił 298 tys. zł (umowa za 2023 rok). TVP płaciła wynagrodzenia ok. kilkunastu osobom” - napisał na portalu społecznościowym X Krzysztof Brejza.

ZOBACZ: To wydanie przelało czarę goryczy. Lawina komentarzy o "19.30", TVP ma kłopoty

Jednorazowe wystąpienie przed kamerą TVP wiązało się z wypłaceniem 500 zł. Tak wynika z pisma przesłanego przez Zespół Informacji Publicznej. Na liście nie brakuje znanych nazwisk, które chętnie doceniały każdy krok rządu PiS i bez mrugnięcia powieką nieustannie bez względu na okoliczności krytykowali działania ówczesnej opozycji na czele z Donaldem Tuskiem.

Lista "publicystów" nie jest krótka

Widzowie TVP nie mieli pojęcia, że opinie ekspertów zostały niejako opłacone przez Telewizję Polską. Pieniądze za wpasowanie się w zamysł kolejnych materiałów pobierali najbardziej znani publicyści prawej strony sporu politycznego. W wiadomości e-mail przekazano listę osób czerpiących zyski z udzielania „fachowej” opinii. Byli to między innymi: Jacek i Michał Karnowscy, Jan Pietrzak, Marek Formela, Jerzy Jachowicz, Piotr Nisztor, Anna Drewienko, Adrian Stankowski, czy Karol Gaz i Elżbieta Królikowska-Avis.

ZOBACZ: Widzowie "Teleexpressu" zdębieli po słowach Macieja Orłosia. “Mogą być problemy”

- W zakresie szczegółowych warunków umów cywilnoprawnych zawieranych przez spółkę z konkretnymi osobami zostanie wydana decyzja administracyjna - dodano w przesłanym do Krzysztofa Brejzie piśmie.

Źródło: goniec.pl

Tagi: TVP pieniądze