Wiadomosci.Goniec.pl > Polityka > Prawda o żonie Morawieckiego wyszła na jaw. Nikt nie wiedział, czym się zajmuje
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 05.05.2024 18:46

Prawda o żonie Morawieckiego wyszła na jaw. Nikt nie wiedział, czym się zajmuje

Iwona i Mateusz Morawieccy
Fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Iwona Morawiecka to zdecydowanie najbardziej ukrywająca się przed mediami żona polskiego premiera. Nawet wówczas, gdy jej mąż pełnił funkcję szefa rządu, a było to aż pięć lat, nie zabierała publicznie głosu i rzadko kiedy pokazywała się na oficjalnych uroczystościach. W sieci na próżno szukać także jej profili. To jeszcze bardziej podsyca zainteresowanie, którego Morawiecka tak bardzo stara się unikać. Czym zajmuje się żona byłego prezesa Rady Ministrów?

Tym zajmowała się przez lata Iwona Morawiecka

Iwona i Mateusz Morawieccy mieli poznać się jeszcze w czasach szkolnych, gdy oboje mieszkali we Wrocławiu. Para dosyć szybko się pobrała i doczekała córki Aleksandry. Rok później, kiedy małżonkowie mieli po 24 lata, na świat przyszedł ich syn Jeremiasz. Rodzina powiększyła się jeszcze bardziej 17 lat później. Przyszły premier i jego żona zdecydowali się wówczas na adopcję, stając się rodzicami dla Magdy i Ignacego. 

Jeśli chodzi o to, czym zajęli się Iwona i Mateusz Morawieccy, podczas gdy polityk robił karierę w banku, jego małżonka zajmowała się głównie domem i dziećmi. To jednak nie wszystkie jej zajęcia, bo w 2008 r. zarejestrowała jednoosobową działalność gospodarczą "Iwona Morawiecka AMICUS". W rejestrach wyczytać można, że firma zajmowała się dość szerokim spektrum spraw, m.in. obsługą nieruchomości, edukacją i prowadzeniem dziennej opieki nad dziećmi.

Mało kto wiedział, że Donald Tusk ma siostrę. Ratowała ją Ewa Kopacz

Co wiemy o majątku Iwony i Mateusza Morawieckich?

W 2019 r. w słynnej książce "Delfin" Piotr i Jakub Gajdzińscy poinformowali, że także w 2008 r. Iwona Morawiecka miała pożyczyć w kierowanym przez męża banku prawie 3,6 mln złotych. Spłatę kredytu, jak czytamy, rozpisano wtedy do 2038 roku. Jeden z pracowników BZWBK pytany o to, czy często udziela się kredytów osobom bezrobotnym, ponoć "szczerze się zaśmiał" To jednak nie wszystko.

W miarę jak Mateusz Morawiecki przeniósł życie na politykę i piął się po najwyższe stanowiska, Morawieccy dwukrotnie podpisali umowę o rozdzielności majątkowej. Te fakty stały się później powodem wysuwania wobec premiera oskarżeń o ukrywanie majątku poprzez przepisywanie go na żonę.

Trudno mieć inne wrażenie, skoro Iwona Morawiecka, która wielką bizneswoman nigdy nie była, włada majątkiem, jakiego wielu może tylko pozazdrościć. Dziennikarze Szymon Jadczak i Patryk Słowik mieli ustalić, że małżeństwo ma m.in. 5 mieszkań, 3 domy i kilkanaście hektarów ziemi oraz ok. 40 mln zł oszczędności. Większość ma należeć właśnie do żony byłego szefa rządu.

Iwona Morawiecka stroni od blasku fleszy

Osoba Iwony Morawieckiej jest owiana wielką tajemnicą, a ona sama przyczyniła się do tego, że więcej niż o jej ewentualnych osiągnięciach, mówi się o ukrywanym przez nią majątku. Głośno na ten temat zrobiło się zwłaszcza pięć lat temu, gdy "GW" ujawniła, że Morawieccy już w 2002 r. kupili na preferencyjnych warunkach grunty na wrocławskim Oporowie, które później przepisano na żonę premiera.

Moja żona rozpoczęła działalność gospodarczą w 2008 r., nie chciałem się w te sprawy włączać, ponieważ wymagają kontaktów i rozmów z kontrahentami. Po kilku latach zdecydowaliśmy, że w ramach rozdzielności majątkowej wszystkie te działki, które podlegają działalności gospodarczej, przejmie moja małżonka – tłumaczył po latach Mateusz Morawiecki.

Pytany o to, czy ujawni cały majątek, ówczesny prezes Rady Ministrów zapewnił, że jeśli tylko pojawią się przepisy nakazujące jego małżonce ujawnienie posiadanych dóbr, "zrobi to z przyjemnością, bo nie ma nic do ukrycia". Pod koniec listopada 2021 r. Trybunał Konstytucyjny uznał, że ujawnianie majątków rodzin polityków, byłoby niezgodne z Konstytucją RP.