Aleksader Kwaśniewski zdradził, na kogo zagłosuje w wyborach 2023. Padły trzy nazwiska
Aleksander Kwaśniewski zdradził, kogo poprze w zbliżających się wyborach parlamentarnych 2023. Były prezydent już jakiś czas temu informował, że w tym roku odda swój głos na Lewicę. Teraz ujawnił nazwiska swoich faworytów.
Aleksander Kwaśniewski popiera Lewicę
Nie jest specjalnym zaskoczeniem, że Aleksander Kwaśniewski popiera Lewicę, wszak sam w przeszłości był jedną z twarzy dawnego SLD i nigdy nie ukrywał swoich lewicowych poglądów. W wyborach parlamentarnych 2023 były prezydent Polski również wesprze głosem Lewicę, jednak do tej pory nie chciał zdradzać swoich sympatii do poszczególnych kandydatów.
- Głosowanie to jedna z najbardziej intymnych rzeczy w ludzkim życiu. Rozgrywa się anonimowo, za kotarą. Jak żona ma inne poglądy, to można trochę skłamać kogo się wybrało - wskazał były prezydent na spotkaniu z dziennikarzami, które odbyło się w Toruniu.
Rodzina ofiar z A1 zabrała głos po zatrzymaniu Sebastiana M . Trudno powstrzymać łzyTo na nich Aleksander Kwaśniewski odda swój głos
Aleksander Kwaśniewski zdecydował się jednak wskazać swoich faworytów w wyborach parlamentarnych. Jak przyznał, wciąż jeszcze nie jest pewny, na kogo ostatecznie odda swój głos 15 października 2023. Już teraz wiadomo jednak, że będzie głosował w okręgu warszawskim.
ZOBACZ: Kto poprowadzi debatę wyborczą w TVP? Znamy nazwiska
- Jeżeli chodzi o wybory do senatu to sprawa jest jasna - wybieram Magdalenę Biejat. To młoda, energiczna kobieta, która jest bardzo zdolnym politykiem. Z kolei w wyborach do sejmu mam jeszcze dylemat. Moim kandydatem będzie lider listy Lewicy Adrian Zandberg lub mój były pracownik Piotr Gadzinowski - ujawnił były polityk.
Wybory parlamentarne 2023 odbędą się 15 października
Do wyborów zostały jeszcze blisko dwa tygodnie, więc Aleksander Kwaśniewski ma jeszcze czas na ostateczną decyzję. Spotkanie z byłym prezydentem pod hasłem "Polska OdNowa" zorganizowali w Toruniu przedstawiciele Wydziału Nauk o Polityce i Bezpieczeństwie UMK.
