Joanna Senyszyn o wyniku Lewicy: Wina Czarzastego, zrobił sobie prywatną partię

Wybory samorządowe 2024. Prawo i Sprawiedliwość nieznacznie zwycięża

Według pierwszych wyników exit poll wybory samorządowe w 2024 roku wygrało Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 33,7 proc. Druga Koalicja Obywatelska zdobyła 31,9 proc., Trzecia Droga 13,5 proc., Konfederacja 7,5 proc., Lewica 6,8 proc., a Bezpartyjni Samorządowcy 2,7 proc.

Frekwencja wyniosła 51,5 proc.

Wybory samorządowe 2024. Krzysztof Kwiatkowski: Kampania nudna, wyniki ciekawe Czytaj dalej

Ryszard Czarnecki: Wynik PiS dobry, jeśli nie bardzo dobry

Europoseł PiS - podobnie jak senator Krzysztof Kwiatkowski z KO wcześniej w rozmowie z Mikołajem Dowejko - zauważa, że prawie każda partia może ogłosić zwycięstwo. - Może pomijając Lewicę, która osiągnęła porażkę. Jeśli chodzi o PiS, to nikt się nie spodziewał, że odbijemy duże miasta. Sondaże wskazywały, że władzę dalej utrzyma tam opcja obecnie rządząca. Nikt nie oczekiwał, że będzie inaczej - mówi.

Ale i zaznacza, że ważniejsze jest pytanie o wynik ogólnopolskich, gdzie PiS ma 2 proc. więcej. - Przypomnę głosy, przewidywania, oczekiwania, że PiS może nawet jednego sejmiku nie utrzyma. A okazuje się, że z siedmiu sejmików, gdzie mamy władzę, w pozostałych sześciu mamy dużą szansę ją utrzymać. To wynik dobry, jeżeli nie bardzo dobry. Sami nie sądziliśmy, że będzie tak dobrze.

Senyszyn krytykuje Czarzastego: zrobił prywatną partię

Joanna Senyszyn mocno krytycznie odniosła się do wyniku Lewicy i samej tej partii. - To jest prywatna partia Czarzastego i jeśli tak dalej pójdzie, to jest duże prawdopodobieństwo, że w wynikach do europarlamentu Lewica osiągnie poniżej 5 proc. Wynik partii Czarzastego jest katastrofalny i można się dziwić, że są w tak dobrych humorach w czasie wieczoru wyborczego - zaatakowała Senyszyn, która w przeszłości była m.in. posłanką Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

A w dalszej części programu na pytania prowadzącego Eryka Błaszaka o Lewicę, nazywała tę partię “czarzastymi”. - To jest niewyobrażalne, że partia Czarzastego nawoływała do pokazania czerwonej kartki Trzeciej Drodze - stwierdziła.

Joanna Senyszyn: Koalicja Obywatelska się przeliczyła, ale będzie dobrze

Senyszyn mówi, że raczej spodziewała się takich wyników, choć z małym wyjątkiem. - Można się dziwić, że elektorat PiS-u jest wciąż taki teflonowy, nieprzemakalny i mimo strasznych afer, które są codziennie ujawniane, tych oszustw, złodziejstwa pisowskiego, to ten elektorat się zmobilizował. Chyba dużo prawdy jest w tym, że to nie są zwolennicy PiS, lecz wyznawcy Jarosława Kaczyńskiego - stwierdziła.

Mocno krytycznie odniosła się do wyniku Lewicy i samej tej partii. - To jest prywatna partia Czarzastego i jeśli tak dalej pójdzie, to jest duże prawdopodobieństwo, że w wynikach do europarlamentu Lewica osiągnie poniżej 5 proc. Wynik partii Czarzastego jest katastrofalny i można się dziwić, że są w tak dobrych humorach w czasie wieczoru wyborczego - zaatakowała Senyszyn, która w przeszłości była m.in. posłanką Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Ale patrząc ogólnie, Senyszyn nie ocenia też dobrze wyniki Koalicji Obywatelskiej: - To jednak wybory rozczarowujące dla koalicji 15 października. Przed wyborami nastroje były hurraoptymistyczne, przecież PiS miał stracić prawie wszystkie sejmiki. To się nie stało. KO powinna to potraktować jako ostrzeżenie.

To nie oznacza jednak regresu, bo jeśli spojrzeć przez pryzmat tendencji, według Joanny Senyszyn wszystko zmierza w kierunku zmiany na pozycji lidera politycznego w Polsce. - Ogólnie widać pewną tendencję: KO ma lepszy wynik niż w wyborach do Sejmu, natomiast PiS mimo wygranej ma wynik o prawie 2 punkty proc. słabszy niż w wyborach sejmowych. Jeśli ta tendencja się utrzyma lub pogłębi przez najbliższe miesiące, to wyniki do parlamentu europejskiego mogą być jeszcze lepsze dla Koalicji Obywatelskiej i wysunie się ona na pierwsze miejsce - mówi Senyszyn.