Wiadomosci.Goniec.pl > Polityka > Donald Tusk zdecydował ws. wyborów prezydenckich. Padła jasna deklaracja
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 24.05.2024 09:10

Donald Tusk zdecydował ws. wyborów prezydenckich. Padła jasna deklaracja

Donald Tusk
Fot. "Pytanie dnia" TVP

Po wielu miesiącach domysłów i tworzenia różnych scenariuszy, Donald Tusk w końcu odkrył karty ws. wyborów prezydenckich w 2025 r. Obecny premier wyjawił na antenie TVP, czy zamierza ubiegać się o stanowisko głowy państwa. Jego deklaracja nie pozostawia już żadnych wątpliwości co do planów polityka. - Nie będę kandydował w wyborach prezydenckich - poinformował w czwartek podczas rozmowy z Justyną Dobrosz-Oracz.

Donald Tusk nie chce być prezydentem

Donald Tusk był gościem Justyny Dobrosz-Oracz w czwartkowym wydaniu programu "Pytanie Dnia" w TVP1. Obecny premier został tam spytany o to, czy zamierza kandydować w przyszłorocznych wyborach prezydenckich i po raz pierwszy jasno zadeklarował się w tym temacie.

Nie, nie będę kandydował. Jest cała grupa kandydatów zdeterminowanych, by walczyć o prezydenturę, a ja mam tutaj do wykonania naprawdę bardzo dużo roboty - poinformował.

Najnowszy sondaż nie pozostawia wątpliwości. Złe wieści dla Donalda Tuska

Rafał Trzaskowski kandydatem KO na prezydenta?

Dopytywany przez dziennikarkę Telewizji Polskiej o to, czy jego decyzja podyktowana jest obawą, że po ustąpieniu z funkcji szefa rządu koalicja KO, Trzeciej Drogi i Lewicy się rozpadnie, Tusk zaprzeczył. Nie krył jednak, że to jego zadaniem jest sprawienie, aby “koalicja wytrzymała ze sobą”. A to nie będzie łatwe, bo pojawiają się kolejne dzielące sojuszników sprawy, jak np. tani kredyt mieszkaniowy czy związki partnerskie.

Kwestią wciąż nierozstrzygniętą w KO pozostaje, kto zostanie pretendentem do miana nowego prezydenta. Od miesięcy spekuluje się, że mógłby to być Rafał Trzaskowski, który szedł łeb w łeb z Andrzejem Dudą w 2020 r. Donald Tusk unika jednak ostatecznych deklaracji, pozostawiając pole do powstawania kolejnych teorii.

Ja byłbym bardzo zadowolony, gdyby spróbował ponownie. Wiem, że ma w sercu Warszawę i że ma robotę do wykonania, ale jeśli się zdecyduje, będzie miał moje pełne poparcie - oświadczył w TVP.

Polacy wybrali. Oni powinni zmierzyć się w wyborach w 2025 r.

Przypomnijmy, że z ostatniego sondażu Instytutu Badań Pollster dla “Super Expressu” wynika, że największym poparciem Polaków mogliby cieszyć się właśnie Rafał Trzaskowski oraz Mateusz Morawiecki.

Prezydent Warszawy zdecydowanie wybija się na czoło stawki, uzyskując 55 proc. głosów i pozostawiając potencjalnych kandydatów z koalicji daleko w tyle. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku byłego premiera, który w środowisku Zjednoczonej Prawicy zgarnia ponad połowę głosów ankietowanych.

Źródło: TVP, SE