Przeszukanie w domu Zbigniewa Ziobry. Prokuratura zabezpiecza dowody
Zbigniew Ziobro ma kolejne kłopoty. Jego bliski współpracownik, europoseł Patryk Jaki, poinformował o przeszukaniu, do jakiego doszło w domu byłego ministra sprawiedliwości. Działania podjęte zostały na zlecenie prokuratury, co potwierdził już szef MS Adam Bodnar i mają być prowadzone także w mieszkaniach innych polityków Zjednoczonej Prawicy. Tymczasem Patryk Jaki grzmi o “włamaniu” i zapowiada, że będzie domagał się specjalnego posiedzenia sejmowej Komisji Sprawiedliwości.
Przeszukanie w domu Zbigniewa Ziobry
Pełniący obecnie funkcję czołowego polityka Suwerennej Polski europoseł Patryk Jaki przekazał za pośrednictwem portalu X (dawniej Twitter), że służby “włamały się do domu” Zbigniewa Ziobry we wtorek (26 marca) nad ranem. Zaznaczył przy tym, że nieobecność w domu leczącego się akurat na nowotwór przełyku byłego ministra sprawiedliwości “była łatwa do ustalenia”.
Nie było nawet próby kontaktu, przecież umożliwiłby wejście, a telefon jest znany. To było jednak celowe - ocenił Jaki.
Rewelacje te niedługo później zostały potwierdzone na antenie Polsat News przez następcę Ziobry, ministra Adama Bodnara. Szef MS zapowiedział jednocześnie, że wkrótce pojawi się w tej sprawie oficjalny komunikat.
Prokuratura Krajowa potwierdza doniesienia Patryka Jakiego
Pytana o sprawę rzeczniczka prasowa prokuratora generalnego prok. Anna Adamiak odpowiada, że rzeczywiście “trwają czynności przeszukania” , które realizowane są na polecenie prokuratorów z zespołu II, powołanego w Prokuraturze Krajowej. Podstawą do podjęcia czynności ma być postępowanie dot. oceny prawidłowości wykorzystania środków z Funduszu Sprawiedliwości , który, jak udowadniają media, tylko w teorii przeznaczony miał być na pomoc ofiarom przestępstw .
ZOBACZ: Jacek Kurski na celowniku prokuratury. Właśnie wpłynęło zawiadomienie
Prokuratura Krajowa opublikowała już oficjalne stanowisko, dodając, że przeszukania przeprowadzane są dziś “w różnych miejscach na terenie kraju”. Śledczy wciąż pracują, zabezpieczając dowody, w tym m.in. dokumentację dotyczącą FS.
Jaki atakuje prokuraturę. Chodzi o środki z Funduszu Sprawiedliwości
Europoseł Patryk Jaki, komentując komunikaty organów państwa, zapewnia, że do nieprawidłowości w wydatkowaniu środków z FS nie dochodziło i wskazuje m.in. na przykład ośrodka Archipelag.
Powstający ośrodek znanego ks. Olszewskiego tworzy w pionierski sposób miejsce dla setek osób pokrzywdzonych przemocą. Ofiary z dziećmi w Archipelagu oddziela się od sprawców i daje kompleksowe poczucie pomocy i opieki. Tworzy możliwość terapii, warsztatów oraz innej pomocy, dającej rozpocząć życie na nowo - utrzymuje.
Polityk stawia także tezę, że “cała akcja wynika z tego, że dotacja ma być rzekomo niecelowa, bo środki mogą dostawać tylko lewackie organizacje”.
Prokuratura wkroczyła do mieszkań posłów Zjednoczonej Prawicy
W dalszej części wpisu Jaki odnosi się również do kwestii pozostałych przeszukań, które prowadzone są, zgodnie z jego informacjami, w domach innych polityków Zjednoczonej Prawicy - Michała Wosia, Marcina Romanowskiego i Dariusza Mateckiego. Pełnomocnik tego drugiego stoi na stanowisku, że immunitet poselski jego klienta został “w rażący sposób naruszony”.
O dokumencie, na podstawie którego podjęto czynności, zastępca Zbigniewa Ziobry pisze, że został podpisany przez prokurator, która została “nielegalnie awansowana” i która to mści się za “słuszną degradację” przez Ziobrę. Jaki kwituje swoje doniesienia informując, że będzie domagał się specjalnego posiedzenia Komisji Sprawiedliwości w tej sprawie.
Źródło: Polsat News, X
