Kaczyński wygłosił pilne oświadczenie. Uderzył w premiera

Jarosław Kaczyński wygłosił oświadczenie

Jarosław Kaczyński w piątek (10 maja) wygłosił oświadczenie, w którym skomentował ostatnie zamieszanie związane z Zielonym Ładem. Wokół pomysłu jego wprowadzenia pojawia się wiele manipulacji i niedomówień, a emocje tylko eskalują. Polscy politycy przerzucają się odpowiedzialnością za przyjęcie Zielonego Ładu przez UE, a przeciwko zmianom protestują rzesze rolników. Jedna z manifestacji odbywa się dziś w Warszawie.

W związku z tymi wydarzeniami prezes PiS postanowił odciąć się od projektu , odczytując na swojej konferencji nazwiska europosłów Koalicji Europejskiej, którzy głosowali “za” dalszymi pracami nad kontrowersyjnymi rozwiązaniami, a także tych przedstawicieli Zjednoczonej Prawicy, którzy byli “przeciw”.

To, jak sądzę, jest najlepszy dowód tego, nie co robi, a co wyprawia Donald Tusk. To stosowanie starej metody. Uciekający złodziej krzyczy: "Łapać złodzieja" - stwierdził, dodając, że Zielony Ład to "szaleństwo klimatyczne indukowane z innych państw Europy do naszego kraju".

Prezes PiS uderza w Zielony Ład i Donalda Tuska

Lider Zjednoczonej Prawicy zasugerował także wprost, że obecny premier współpracuje z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen ws. przeforsowania Zielonego Ładu . Jego zdaniem, “istotą tego programu są opłaty ETS”.

One na początku były mało dolegliwe, ale po wprowadzeniu ich na niemiecką giełdę stały się bardzo obciążające - ocenił.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości powtórzył po raz kolejny, że jego partia jest przeciwna Zielonemu Ładowi, argumentując, że jest on "skierowany przeciwko rolnictwu", a jedynie służyć ma wąskiej grupie najbogatszej części społeczeństwa. Zapewnił także, że celem ZŁ jest to, aby Polska zatrzymała się w rozwoju, a nawet cofnęła i nie dogoniła bogatszych państwa Zachodu

Kaczyński: "Wyciągnęliśmy Polskę z trzeciego świata"

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, to rząd prowadzony przez Mateusza Morawieckiego stworzył Polsce realną szansę na rozwój.

Myśmy wyciągnęli Polskę z trzeciego świata, bo kraj z głodnymi dziećmi to jest kraj trzeciego świata. Nam się to udało, pieniądze były, bo przedtem jak wiadomo: "Nie ma i nie będzie" - powiedział.

Poinformował ponadto, że PiS nie zorganizuje własnego marszu, tylko dołączy do inicjatywy “Solidarności”. Jak wskazał, nie zależy mu jednak na “reklamowaniu” jego partii, a jedynie wzięciu przez polityków udziału w manifestacji jako obywatele.

Źródło: Radio ZET