We wrześniu tego roku Michał Adamczyk zniknął z anteny TVP. Stało się to po tym, gdy opisałem w Onecie, że w przeszłość znęcał się nad swoją kochanką, co zostało potwierdzone przez sąd. To nie przeszkodziło jednak Radzie Mediów Narodowych, by wybrać go nowym prezesem Telewizji Publicznej i tym samym uczynić symbolem PiS-owskiej walki o wolność słowa.
Michał Adamczyk został nowym prezesa TVP. Skompromitowany dziennikarz został następca Mateusza Matyszkowicza we wtorek 26 grudnia. O decyzji rady Mediów Narodowych poinformowała Joanna Lichocka. Dotychczasowy szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej otrzymał już pierwsze zadania.
Marek Czyż w szczerych słowach skomentował program “19.30” w TVP. Dziennikarz opublikował wymowny film, gdzie nie zabrakło przeprosin w stronę widzów Telewizji Polskiej i już zapowiedział zmiany w formacie. Pojawiła się również obietnica względem polityków Prawa i Sprawiedliwości oraz wyborców przyzwyczajonych do “Wiadomości”.
Maciej Łapiński wystosował specjalny list tłumaczący obecny wygląd zarządu TVP. To właśnie on jako przewodniczący rady nadzorczej ma teraz pełnić obowiązku prezesa zarządu TVP, w związku z rezygnacją dotychczasowego prezesa Mateusza Matyszkiewicza. Jest już reakcja Piotra Zemły, przewodniczącego rady nadzorczej TVP powołanego przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego.
Dalszy ciąg zmian w TVP. Po tym, jak główny serwis informacyjny stacji zmienił nazwę z “Wiadomości” na “19:30”, przyszedł czas na odkrywanie kolejnych twarzy programu. Jego sobotnie wydanie po raz pierwszy poprowadziła znana z TVN24 Joanna Dunikowska-Paź, która do tej pory pozostawała w cieniu koleżanek po fachu. Jak jej występ ocenili widzowie? Opinie są zgodne.
Trwa okupacja budynków należących do Telewizji Polskiej przez polityków Zjednoczonej Prawicy. Parlamentarzyści Suwerennej Polski oraz Prawa i Sprawiedliwości dyżurują na zmianę przy Woronicza i Placu Powstańców, twierdząc, że nie dopuszczą do całkowitego, bezprawnego przejęcia telewizji publicznej. Co ciekawe, w protest aktywnie angażuje się także sam Jarosław Kaczyński, który w sobotę osobiście pojawił się w gmachu Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Wraz z pojawieniem się prezesa PiS temperatura sięgnęła zenitu, a jeden z posłów twierdzi nawet, że naruszono jego nietykalność.
Od czwartku 21 grudnia na antenie TVP możemy oglądać nowy serwis informacyjny, który zastąpił historyczne już “Wiadomości”. “19:30”, bo tak nazwano program, od początku budzi wiele emocji i jest szeroko komentowana, także pod kątem nowego tytułu. Dosyć krytycznie wypowiedziała się o nim m.in. Jolanta Pieńkowska, która powiedziała wprost, że nazwa “nie jest dobra”. Zdaje się, że dziennikarka może mieć trochę racji, o czym twórcy formatu przekonają się już w Wigilię.
TVP bankrutuje? Pieniądze pompowane przez lata w Telewizję Polską nie pomogły w uratowaniu stanu telewizji publicznej? Jednoznaczne słowa senatora Krzysztofa Kwiatkowskiego. “TVP: Bizancjum za publiczne pieniądze”.
- Demonstranci powinni dalej bronić TVP - mówi Gońcowi Jarosław Kaczyński. Na pytanie o to, czy odbyły się jakieś rozmowy z Donaldem Tuskiem w celu zażegnania konfliktu wokół mediów publicznych, prezes PiS odpowiedział krótko: „ja z nim na pewno nie rozmawiałem”.
W III RP nikt tak brzydko nie tracił władzy jak PiS. TVP była uczestnikiem tego procesu, a teraz stała się jego słuszną ofiarą. W czwartek 21 grudnia o 19:30 na Woronicza wróciło dziennikarstwo, ale to początek długiej i trudnej drogi.
Chaos w budynku TVP. Niektórzy dziennikarze mają problem z wejściem do budynku w związku z deaktywacja kart dostępu. Niemniej jeden z pracowników TVP Info ujawnił, że cześć osób ominęła bramki ochrony, gdyż skorzystała z “tajnych przejść”.
Andrzej Duda odpowiedział Jarosławowi Kaczyńskiemu. Krytyka ze strony prezesa PiS doczekała się jednoznacznych słów prezydenta RP. - Każdy ma swoje obowiązki i swoje zadania - powiedział stanowczo. Nie zabrakło tematu rewolucji w TVP.
Według polityków Prawa i Sprawiedliwości ich posłanka Joanna Borowiak miała zostać pobita w gmachu TVP przez nieznajomego mężczyznę. - Był bardzo brutalny, napastliwy, kolegom było trudno dać odpór jego agresji - mówi sama parlamentarzystka.
Jarosław Kaczyński nie wytrzymał pod siedzibą TVP. Otoczony tłumem ludzi prezes PiS usłyszał dwa słowa, które wyprowadziły go z równowagi. Skierował w stronę młodego mężczyzny deklarację, którą można potraktować zarówno jako ostrzeżenie, jak i groźbę. “Uważaj g*wniarzu…”.
Adrian Borecki przerwał program w TVP 1 i zwrócił się do widzów. Zamiast kolejnej informacji w Agrobiznesie widzowie Telewizji Polskiej usłyszeli o “przejęciu” polskich mediów. Sygnał został nagle wyłączony, a widzowie zobaczyli zapętlone nagranie z logo TVP.
Zapadła decyzja na temat przyszłości najważniejszych osób w TVP. Bartosz Sienkiewicz powołał zupełnie nową radę nadzorczą Telewizji Polskiej. TVP nie jest jednak jedyna. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wydało obszerny komunikat.
Jarosław Kaczyński będzie bronić TVP. We wtorek pojawił się w siedzibie Telewizji Polskiej i spędził tam całą noc. Udzielił również wywiadu, gdzie stwierdził, że media publiczne to… media antyrządowe. Politycy Prawa i Sprawiedliwości mają prowadzić w budynku TVP specjalne dyżury.
Politycy PiS, na czele z Jarosławem Kaczyńskim, zamiast na głosowaniu w Sejmie pojawili się w siedzibie TVP. W sieci pojawiły się zdjęcia z nocnego dyżuru posłów, którzy chcą bronić “pluralizmu mediów”. Dodatkowo we wtorek (19.12) wieczorem TVP 1 przerwało nadawanie filmu i przekazało widzom wiadomość na temat niekorzystnej decyzji posłów. Zmieniono również paski na czarny kolor symbolizujący żałobę. W sieci zaroiło się od zdjęć.
Z anteny TVP znika kultowy program TVP. Był nadawany od 1996 r., ale w 2024 r. nie pojawią się jego nowe odcinki. Redakcja “Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie…” opublikowała wpis informujący o decyzji Telewizji Polskiej. Dziennikarze mówią wprost, iż działanie stacji jest dla nich “niezrozumiałe i druzgocące”.
Wielkie cięcia w TVP już się zaczęły. Z anteny znika TVP 3 Info, które tworzy Telewizyjna Agencja Informacyjna. Codzienny cykl przygotowywało dotychczas niemal 30 dziennikarzy Telewizji Polskiej. Okazuje się, że lista usuwanych pasm jest dłuższa. Znamy powody.
Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany. Tak podsumować można to, co w najbliższym czasie ma się stać z publicznymi mediami. Z zapowiedzi polityków wiemy już, że wielka miotła pojawi się m.in. na Woronicza oraz Placu Powstańców i nie oszczędzi nikogo, kto odpowiada za nachalną propagandę w kanałach TVP. Roszady kadrowe to jednak nie koniec rewolucji, bo ta dotknie też poszczególne programy. Jak podaje “Wyborcza”, zagrożone mogą czuć się “Wiadomości”. Sztandarowy serwis wkrótce na dobre zniknie z naszych ekranów.
Według medialnych doniesień, jednym z polityków, którzy już mogą szykować się na ministerialne stanowisko w rządzie Donalda Tuska jest Bartłomiej Sienkiewicz. Poseł nie powróci jednak do resortu spraw wewnętrznych i administracji, bo teraz zajmie się kulturą i dziedzictwem narodowym. Wybór takiej posady nie jest przy tym zupełnie przypadkowy. Jak podaje Onet, Sienkiewicz otrzyma specjalną misję, po której realizacji zwolni zajmowane miejsce. Wówczas ubiegać się będzie o mandat europosła.
Nietypowe sceny w studiu wyborczym TVP. Danuta Holecka była świadkiem niecodziennego zachowania posła PSL Marka Sawickiego. Kandydat Trzeciej Drogi muzycznym akcentem przerwał wypowiedź Joanny Lichockiej z PiS. Tego widzowie nie mogli się spodziewać.
15 października, tuż po zakończeniu głosowania w wyborach parlamentarnych i ogólnopolskim referendum, poznaliśmy wyniki badania exit poll, które wskazują na sejmową większość opozycji. Mimo że TVP Info utrzymuje, że wybory wygrał PiS, atmosfera w studiu wyborczym była napięta. Danuta Holecka z trudem utrzymywała nerwy na wodzy.
Bulwersujące informacje na temat debaty wyborczej w TVP. Opozycja alarmuje, iż w tajemnicy tworzone jest drugie studio i zlokalizowane jest ono w miejscu zupełnie innym, niż ustalono wcześniej. To nie koniec rewelacji na temat nieczystych zagrań Telewizji Polskiej. - To ma być lincz - powiedział rzecznik Koalicji Obywatelskiej.
TVP ma planować zorganizowanie przedwyborczej debaty. Telewizja Polska wysłała specjalne zaproszenia do przedstawicieli komitetów wyborczych. Znany jest nieoficjalny plan “Debaty Wyborczej” TVP. Kluczowa będzie środa 4 października.
Wybory parlamentarne odbędą się w Polsce już za niecały miesiąc, kampania wyborcza z każdym dnie staje się coraz bardziej ostra, a momentami wręcz prymitywna. Tak było choćby wczoraj przed siedzibą TVP w Warszawie, kiedy Michał Rachoń robił wszystko, by uniemożliwić Donaldowi Tuskowi prowadzenie jego konferencji prasowej. Problem w tym, że obecnie w Polsce w kampanię wyborczą zaangażowane są nie tylko partie polityczne, ale także media, w tym wypadku te publiczne, utrzymywane z pieniędzy wszystkich podatników. Prawo i Sprawiedliwość uczyniło z telewizji publicznej swój sztab wyborczy i chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości. Przykre jest jednak to, że nieprzyzwoita działalność TVP nikogo już w naszym kraju nie zaskakuje.
Wczoraj (16.08) poznaliśmy nazwiska kandydatów w wyborach do Sejmu i Senatu, którzy wystartują z list Koalicji Obywatelskiej. Jednym z nich jest lubiany popularyzator historii Bogusław Wołoszański. “Wiadomości” TVP nie zostawiły na tym posunięciu suchej nitki.