Prezydent Francji po raz kolejny stwierdził niedawno, że nie wyklucza wysłania swoich żołnierzy do Ukrainy. Nic więc dziwnego, że o podobne deklaracje spytano także innych europejskich polityków. Wśród nich znalazł się polski szef dyplomacji Radosław Sikorski, który w szerszym kontekście wypowiedział się na temat wojny w Ukrainie. Czy nasi żołnierze staną na froncie? I kiedy wojna może dobiec końca? Polityk zajął jasne stanowisko.
Polskie i sojusznicze myśliwce po raz kolejny zostały poderwane w związku z rosyjskimi uderzeniami rakietowymi na obiekty w Ukrainie. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych wydało komunikat w tej sprawie. Rosja zaatakowała w nocy dronami Shahed i pociskami manewrującymi, które uderzyły w budynki mieszkalne m.in. w Charkowie. Zginęło 6 osób.
Moskwa nagle zmienia narrację. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oznajmił w najnowszym wywiadzie, że “specjalna operacja wojskowa” w Ukrainie nie ma dłużej racji bytu. Zamiast tego propagandysta przyznał, że kraj znalazł się “w stanie wojny”. Powodem ma być rzekome aktywne zaangażowanie po stronie Kijowa państw zachodnich.
Kolejny zmasowany atak rakietowy na Ukrainę. W piątkowy poranek w wielu obwodach, w tym tych przy granicy z Polską, ponownie rozległ się alarm przeciwlotniczy. W związku z tym poderwane zostały także polskie i natowskie samoloty, strzegące naszej przestrzeni powietrznej. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych uspokaja, że wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa zostały uruchomione.
Władimir Putin po raz kolejny wygrał wybory prezydenckie w Rosji. Uzyskał 87 proc. głosów. Tym samym będzie rządził Rosją do 2030 roku. Poparcie dla jego przeciwnika miało sięgnąć 4,6 proc.
Aleksander Kwaśniewski nie ma wątpliwości, że „poziom naszego bezpieczeństwa się zmniejszył”. Były prezydent przestrzegł przed zagrożeniami ze strony Rosji, ale podkreślił, że nie chce wywoływać paniki. Ze smutkiem stwierdził, że Donald Trump najprawdopodobniej wygra nadchodzące wybory, co może mieć katastrofalne skutki dla dalszej obronności Ukrainy.
Jasna deklaracja polskiego premiera. Podczas wizyty w czeskiej Pradze Donald Tusk bez wahania odpowiedział na pytanie o to, czy Polska zamierza wysyłać swoje wojsko do Ukrainy. Oprócz tego, wskazał, co należy zrobić, aby maksymalnie wesprzeć walczącego sąsiada. Pomysłów na to szef naszego rządu ma co najmniej kilka.
Nieobecność Donalda Tuska i Andrzeja Dudy w Kijowie w dniu drugiej rocznicy rosyjskiej agresji na Ukrainę wywołała lawinę komentarzy. Konflikt między naszymi krajami eskaluje i wiele wskazuje na to, że szybko nie zostanie rozwiązany. Według doniesień dziennikarza Andrzeja Stankiewicza, Ukraińcy mieli osobiście uderzyć w ostatnich dniach w naszego przywódcę. Informacji tych nie potwierdza minister Małgorzata Paprocka, ale także nie zaprzecza im wprost.
Oczy całego świata zwrócone są dziś na Ukrainę. To właśnie w sobotę (24 lutego) mijają bowiem dwa lata od kiedy kraj został najechany przez putinowską Rosję. W związku z tym w Kijowie pojawiła się zagraniczna delegacja, której członkami są m.in. Ursula von der Leyen i premier Kanady Justin Trudeau. Co istotne, wśród nich nie znaleźli się ani Andrzej Duda, ani Donald Tusk. To efekt konfliktu, jakii spowodowany jest blokadą na polsko-ukraińskiej granicy.
Gorąca atmosfera zapanowała podczas piątkowego (23 lutego) posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ w Nowym Jorku. Biorący w niej udział polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski nie mógł słuchać kłamstw rosyjskiego dyplomaty i wymownie na nie odpowiedział. - Rosja oskarża nas, że jesteśmy „więźniami rusofobii”, ale fobia jest strachem nieracjonalnym. Tymczasem Rosja niemal zawsze grozi nam nuklearną zagładą - grzmiał. W jego ślady poszli też inni zachodni politycy i występujący z dramatyczną przemową szef MSZ Ukrainy.
Władimir Putin od wielu lat miał pozostawać w związku z gimnastyczką artystyczną Aliną Kabajewą. O 31 lat młodsza kochanka miała urodzić przywódcy Rosji kilkoro dzieci. Ostatnio pojawiły się jednak plotki o rozpadzie ich relacji. Prezydent Rosji miał porzucić Kabajewę dla pięknej blondynki.
W poniedziałkowym programie "Raport Gońca" jednym z gości Mikołaja Dowejko był poseł Michał Wawer z Konfederacji. W długiej rozmowie polityk odniósł się m.in. do kontrowersyjnych słów prezydenta Andrzeja Dudy z piątkowego wywiadu, ale także do możliwych dalszych losów wojny na Ukrainie.
Niezidentyfikowana rakieta została znaleziona w piątek 29 grudnia w powiecie hrubieszowskim (woj. lubelskie). Pocisk ujawniono w okolicy miejscowości Wożuczyn-Cukrownia. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych wydało krótki komunikat. Potwierdzono incydent, ale nadal brakuje kluczowej informacji. Głos zabrał również Władysław Kosiniak-Kamysz.
Ostatnie tygodnie są wyjątkowo ciężkie dla Ukrainy. Stawiający nieustanny opór agresorowi kraj mierzy się z wewnętrznymi problemami politycznymi i brakiem sukcesów na froncie, a dodatkowo doświadcza coraz większej obojętności zachodu. Właśnie dlatego ukraińska pierwsza dama zdecydowała się na szczery do bólu wywiad w telewizji BBC. - Jeśli świat się zmęczy, po prostu pozwolą nam umrzeć - wyznała.
Agresja Rosji na suwerenną Ukrainę całkowicie przedefiniowała pojęcie bezpieczeństwa w Polsce jak i wielu innych krajach europejskich. W Polsce, przez ostatnie miesiące trwa burzliwa debata na temat obronności, zbrojeń oraz możliwości polskiej armii. Czy w obliczu współczesnych zagrożeń i wyzwań Polacy mają prawo czuć się bezpiecznie? Wątpliwości rozwiewa Jan Rajchel, profesor Uniwersytetu Przyrodniczo- Humanistycznego w Siedlcach, były Rektor Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie, ekspert Fundacji Stratpoints oraz kandydat w tegorocznych wyborach do Senatu RP.
Pełnoskalowa inwazja Rosji na Ukrainę zmieniła nasz świat bezpowrotnie. W obliczu barbarzyństwa wojsk rosyjskich motywowanych chorą aspiracją Władimira Putina wsparcie narodu ukraińskiego stał się wyborem oczywistym. Wśród osób najbardziej zaangażowanych w pomoc bohaterskim Ukraińcom są polscy wolontariusze. To oni, nie zważając na swoje zdrowie oraz życie wyruszają daleko na wschód, by nieść pomoc, dostarczać sprzęt, medykamenty oraz prowiant. O niezwykłej działalności, przyfrontowej rzeczywistości, potrzebach, zagrożeniach i możliwościach opowiada w rozmowie z Gońcem.pl polska wolontariuszka w Ukrainie, Aldona Hartwińska.