PSL na wspólnej liście opozycji? "Albo niech porzucą Hołownię, albo niech radzą sobie sami"

Czy PSL pójdzie do wyborów z Koalicją Obywatelską?

Sondaże nie są łaskawe dla opozycji. Dziennikarze Wirtualnej Polski spróbowali wysondować nastroje odnośnie do relacji na linii Koalicja Obywatelska-Polskie Stronnictwo Ludowe w kontekście sojuszu Władysława Kosiniaka-Kamysza z Szymonem Hołownią. Czy ludowcy mają szansę na wspólny start w wyborach z KO i gdzie w tym wszystkim jest Polska 2050? 

- Nasza oferta jest aktualna. PSL in, Hołownia out. Możemy pójść do wyborów razem z ludowcami - przekazał WP “czołowy polityk Koalicji Obywatelskiej”. - Nic się nie zmieniło. Jedziemy do wyborów sami, taki jest stan na dziś. Jeśli ludowcy zmienią zdanie i zechcą startować z nami, to dostaną miejsca na listach. Podzielimy się. Hołownia? Tu jest raczej sprawa przesądzona - przekazał.

Grzegorz Kajdanowicz czekał na sam koniec "Faktów". Widzowie TVN usłyszeli zaskakujące słowa Czytaj dalej

Co o Szymonie Hołowni sądzą politycy KO?

Władze Koalicji Obywatelskiej już od pewnego czasu mają być otwarci na start z PSL-em, ale bez Polski 2050 Szymona Hołowni. Dziennikarze WP usłyszeli od polityków KO, że ludowcy są dla nich "naturalnym" i “zaufanym partnerem”. Władysław Kosiniak-Kamysz. przyznał zresztą w Polsat News, że "PSL jest zakulisowo namawiane do udziału w tworzeniu tzw. jednej listy opozycji lub wejścia ludowców na listy wyborcze Koalicji Obywatelskiej".

- KO jest na nas otwarta, ale nie ma zgody kierownictwa. PSL postawiło wszystko na jedną kartę i liderzy chcą się tego trzymać. Nawet wbrew krytycznym głosom z terenu. Władek chce pokazać, że jest liderem i jak podejmie decyzję, to się jej trzyma - stwierdził jeden z ludowców w rozmowie z WP.

Rozmowy między KO i PSL mają toczyć się w kuluarach, a nie na najwyższym szczeblu. Zupełnie inaczej ma być z Szymonem Hołownią. Dziennikarze WP wynotowują, że - zgodnie ze słowami rozmówców KO - lider Polski 2050 jest uznawany za "słabego", "pogubionego", "niedojrzałego" i "niestabilnego".

Jak wygląda relacja liderów PSL-u i Polski 2050?

Jeden z rozmówców z PO powiedział dziennikarzom WP, że “aż mu szkoda Hołowni”. - Dziś nawet jeśli pies z kulawą nogą przyjdzie posłuchać Szymona, to pewnie i tak ma legitymację PSL. Bo na te spotkania przychodzi partyjny aktyw - mówił poseł największej partii opozycyjnej. Politycy PO są przekonani, że to lider Polski 2050 "wisi" dziś na PSL i Władysławie Kosiniaku-Kamyszu, a nie odwrotnie. - To przykre, że Szymonowi wciąż wydaje się, że to on jest tu rozgrywającym - mówią.

Źródło: Wirtualna Polska