Wiadomosci.Goniec.pl > Polityka > Maciej Wąsik oskarżył ABW. Poszło o podsłuchiwanie jego żony
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 08.02.2024 14:03

Maciej Wąsik oskarżył ABW. Poszło o podsłuchiwanie jego żony

Maciej Wąsik
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Maciej Wąsik gościł w "Porannej rozmowie" na antenie radia RMF FM. Polityk PiS pytany był m.in. o to, czy stawi się przed komisją śledczą ds. afery Pegasusa. Wąsik w rozmowie odniósł się także do wczorajszej przepychanki pod Sejmem oraz zdradził, że jego żona była swego czasu nielegalnie podsłuchiwana przez ABW.

Maciej Wąsik o Hołowni i "używaniu przemocy"

Maciej Wąsik odpowiadając na pytanie, czy pojawi się przed komisją śledczą ds. afery Pegasusa, ironizował, że jeśli tylko zostanie wpuszczony do Sejmu, to się stawi. Polityk nawiązał tym samym do wczorajszych dantejskich scen i przepychanek przed parlamentem. Wąsik stwierdził, że marszałek Sejmu zdecydował się na "użycie przemocy", ponieważ "się boi". 

Ten, który używa przemocy, ten się boi. Ja widziałem wczoraj ten strach Szymona Hołowni. On się po prostu bał dwóch posłów. [...] Myślę, że boi się tego, co go kiedyś za to spotka, bo będziemy go kiedyś rozliczać - powiedział.

Mocne słowa Jarosława Kaczyńskiego. "Można spodziewać się wszystkiego"

Maciej Wąsik: Moja żona była podsłuchiwana

Maciej Wąsik stwierdził w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM, że w 2010 roku doszło do nielegalnego podsłuchiwania jego żony.

Wniosek o kontrolę podpisano bodajże 13 kwietnia 2010 roku. Pan wie, co się zdarzyło 10 kwietnia? - zwrócił się w stronę prowadzącego. 

Dziennikarz ocenił jego argumentację jako "absurdalną" i bez związku pomiędzy żoną polityka a katastrofą smoleńską. 

Maciej Wąsik po chwili odparł oburzony, że trzy dni katastrofie smoleńskiej Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego miała inwigilować jego żonę przez trzy miesiące. Polityk PiS stwierdził, że decyzja o inwigilacji została podjęta na "fałszywych papierach", jednak nie przedstawił na to żadnych dowodów. 

Wąsik o "torturach" wobec Kamińskiego

Maciej Wąsik w rozmowie odniósł się także do sytuacji Mariusza Kamińskiego z aresztu. Polityk stwierdził, że były szef CBA nie potrzebował przymusowego dokarmiania, bo "wiadomo było, że jego życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo".

ZOBACZ: Gorąco w Sejmie. Marszałek Hołownia złożył ważną deklarację

Ja nie byłem torturowany, ale to, co zrobiono Maciejowi Kamińskiemu w ostatnim akcie jego pobytu w więzieniu, […] czyli decyzja o tym, by wsadzić mu przymusem rurę do nosa, a jak nie wchodzi do nosa to do gardła, to uważam, że jest to pewna forma tortury i odwetu - mówił.

 

Źródło: RMF FM

Tagi: Polityka