Wiadomosci.Goniec.pl > Polityka > Manifestacja PiS. Przemysław Czarnek grzmi z mównicy o „uprowadzeniu” Kamińskiego i Wąsika
Laura Młodochowska
Laura Młodochowska 11.01.2024 17:25

Manifestacja PiS. Przemysław Czarnek grzmi z mównicy o „uprowadzeniu” Kamińskiego i Wąsika

czarnek, protest
Wojciech Olkusnik/East News

Przed Sejmem odbywa się manifestacja pod hasłem „Protest Wolnych Polaków”. Na miejscu przemówił Przemysław Czarnek. „To pan, Szymonie Hołownia, złamał prawo" – krzyczał z podestu. Stwierdził, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali „uprowadzeni” z Pałacu Prezydenckiego.

Trwa „Protest Wolnych Polaków”

11 stycznia o godzinie 16 pod Sejmem zebrali się zwolennicy Zjednoczonej Prawicy i przeciwnicy działań obecnego rządu. Uczestnicy mają flagi z napisami "Solidarni z Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem". Skandują hasła: "Bóg, Honor, Ojczyzna", "Wolne Media". Wybrzmiał także hymn Polski. O godz. 18 uczestnicy protestu mają przejść na Plac Powstańców przed siedzibą TVP.

– Jesteśmy z panem, panie prezydencie. Więcej odwagi – stwierdził jeden z protestujących.

"Teleexpress" z nową prowadzącą. Widzowie przecierali oczy ze zdumienia

Przemysław Czarnek grzmi na manifestacji

W pierwszej godzinie protestu głos zabrał były minister edukacji z ramienia PiS Przemysław Czarnek. W mocnych słowach zarzucił marszałkowi Sejmu łamanie Konstytucji.

– Tu przyjechał naród, którego boi się Szymon Hołownia (…) To pan, Szymonie Hołownia, złamał prawo – stwierdził.

Czarnek o Hołowni o nie przestrzeganiu Konstytucji i „uprowadzeniu” Kamińskiego i Wąsika

- Dlaczego pan się boi? Bo pan nie przestrzega Konstytucji - mówił Czarnek, zwracając się do Hołowni.

Były minister edukacji odniósł się tym samym do okoliczności zatrzymania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy zostali skazani prawomocnym wyrokiem na 2 lata więzienia.

To pan doprowadził do tego, że uprowadzeni zostali z Pałacu Prezydenckiego posłowie na Sejm. Naród chce panu powiedzieć, że to pan jest winien  - krzyczał Czarnek. Po jego przemówieniu słychać było owacje.