Wiadomosci.Goniec.pl > Polityka > Śledztwo po zatrzymaniu Kamińskiego i Wąsika w Pałacu Prezydenckim. Policja komentuje
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 12.01.2024 23:04

Śledztwo po zatrzymaniu Kamińskiego i Wąsika w Pałacu Prezydenckim. Policja komentuje

pałac prezydencki
Michal Zebrowski/East News

Policja opublikowała w piątek wieczorem oświadczenie po decyzji prokuratury o wszczęciu śledztwa ws. zatrzymania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika w Pałacu Prezydenckim. - Nie ma żadnych wątpliwości, że funkcjonariusze Policji działali na podstawie obowiązujących przepisów i w granicach prawa - czytamy między innymi.

Zatrzymanie Kamińskiego i Wąsika w Pałacu Prezydenckim

Policja zatrzymała we wtorek 9 stycznia polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy przebywali akurat w siedzibie prezydenta na jego zaproszenie. Obaj zatrzymani po wyprowadzeniu z Pałacu Prezydenckiego zostali przewiezieni do siedziby policji na warszawskim Grochowie, a następnie do tamtejszego aresztu śledczego. Wczoraj Kamiński i Wąsik trafili do dwóch różnych jednostek - w Radomiu oraz Przytułach Starych niedaleko Ostrołęki.

Szef BBN Jacek Siewiera ocenił, że procedura zatrzymania Mariusza Kamińskiego i Wąsika była prawidłowa. Dodał, że od momentu wydania postanowienia przez sąd o doprowadzeniu skazanych do zakładu penitencjarnego, procedura odbyła się prawidłowo i "była realizowana w sposób spokojny, merytoryczny".

ZOBACZ: Współpracownik Andrzeja Dudy przerwał milczenie po zatrzymaniu Kamińskiego i Wąsika. "Był wściekły"

Z kolei szef Gabinetu Prezydenta RP Marcin Mastalerek (który w czasie zatrzymania Kamińskiego i Wąsika był w Watykanie), odnosząc się do Siewiery, stwierdził, że "to, że zrobiło się coś w sposób legalny, to nie znaczy, że zrobiło się to w sposób taki, jak powinno to wyglądać, ale też Jacek Siewiera, szef BBN, jest byłym żołnierzem i ma trochę inną wrażliwość".

GONIEC UJAWNIA: Piracki rajd limuzyny Kaczyńskiego. Ulice Warszawy jak tor wyścigowy [ZOBACZ NAGRANIE]

Policja wydała oświadczenie ws. zatrzymania Kamińskiego i Wąsika

Prokuratura w związku z zatrzymaniem Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika w Pałacu Prezydenckim wszczęła w piątek śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy policji i SOP w związku z czynnościami podejmowanymi przy zatrzymaniu. Teraz do sprawy odniosła się policja. Wieczorem pojawiło się oficjalne oświadczenie. 

"W związku z wszczęciem przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie postępowania w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy Policji i SOP w związku z czynnościami podejmowanymi na polecenie sądu przy zatrzymaniu w Pałacu Prezydenckim panów Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego informujemy z całą stanowczością, że wszystkie czynności podjęte w sprawie były zgodne z obowiązującymi przepisami i poszanowaniem godności osób zatrzymywanych" - napisano.

"Funkcjonariusze Policji działali na podstawie obowiązujących przepisów"

Jak przekazano w policyjnym komunikacie, "nie ma żadnych wątpliwości, że funkcjonariusze Policji działali na podstawie obowiązujących przepisów i w granicach prawa".

"Na potrzeby postępowania zostanie udostępniona całość materiałów z wykonanych czynności. Stwierdzamy, że wszczęcie postępowania przez organ niezależny od Policji potwierdzi powyższe i wyeliminuje spekulacje pojawiające się w przestrzeni publicznej" - czytamy w policyjnym oświadczeniu.

ZOBACZ: Oświadczenie prezydenta ws. zatrzymania Kamińskiego i Wąsika. "Jestem głęboko wstrząśnięty"