Wiadomosci.Goniec.pl > Polityka > Zapadła decyzja w sprawie Grzegorza Brauna. Czy to koniec działalności posła Konfederacji?
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 20.12.2023 10:15

Zapadła decyzja w sprawie Grzegorza Brauna. Czy to koniec działalności posła Konfederacji?

Grzegorz Braun
(zdj. wykadrowane) Andrzej Iwanczuk/REPORTER

Grzegorz Braun ponosi pierwsze poważne konsekwencje swojego zachowania w Sejmie. Decyzja na temat przyszłości posła Konfederacji została już podjęta. Tomasz Trela z Nowej Lewicy przekazał, iż Grzegorz Braun został wykluczony z sejmowych komisji.

Grzegorz Braun ponosi konsekwencje incydentu z gaśnicą w Sejmie

Grzegorz Braun 12 grudnia chwycił za gaśnicę stojącą w Sejmie. Polityk Konfederacji w obecności dzieci zgasił świece zapalone na menorze. Antysemicki wybryk polityka odbił się szerokim echem nie tylko w Polsce, ale również i na świecie.

Konfederacja nie mogła ukryć, że ma problem z Grzegorzem Braunem. Rzecznika partii wprost przyznała, iż po incydencie z gaśnicą partia nie ma kontaktu z własnym posłem. Na włosku zawisła również przyszłość Krzysztofa Bosaka w roli wicemarszałka Sejmu. Warunki były jasne: Grzegorz Braun musi ponieść konsekwencje swoich działań.

Zaczęło się okupowanie telewizji? Nieprawdopodobne, co zapowiedział Jarosław Kaczyński

Grzegorz Braun wykluczony z dwóch sejmowych komisji

Pierwsze poważne decyzje dotyczące przyszłości Grzegorza Brauna w Sejmie już zapadły. Tomasz Trela z Nowej Lewicy opublikował w sieci wpis, gdzie przekazał informacje na temat przyszłości posła Konfederacji w sejmowych komisjach.

ZOBACZ: Próbowała powstrzymać Grzegorza Brauna. Ujawniła szczegóły

- Właśnie odwołaliśmy brunatnego i oszołomionego Grzegorza Brauna ze składów Sejmowych Komisji Obrony Narodowej i Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Debilizmowi mówimy stanowcze NIE - napisał Tomasz Trela we wpisie w serwisie X.pl.

Grzegorz Braun przekonywał, że na decyzje czeka "ze spokojem"

Grzegorz Braun po użyciu gaśnicy w Sejmie i rozpyleniu proszku gaśniczego w pomieszczaniu, gdzie stał świecznik ze świecami chanukowymi, skierował swoje kroki na mównicę sejmową. Tam Krzysztof Boska udzieli mu głosu, ale szybko został z niej wyproszony. Poseł Konfederacji nie widzi niczego złego w swoim zachowaniu.

ZOBACZ: Wrocław doczekał się pierwszych naśladowców Grzegorza Brauna. "Bandyci" przewrócili menorę i spalili flagę Izraela

Niedługo po incydencie Grzegorz Braun podczas transmisji na żywo na YouTubie deklarował, że “ze spokojem” czeka na wszelkie decyzje w jego sprawie. - Oczekiwałbym odporności na naciski zewnętrzne i niewytwarzania ciśnienia wewnętrznego. Oczekiwałbym takiej podwórkowej sztamy, nie nadajemy na zewnątrz na siebie, nie kapujemy się wzajemnie - mówił poseł Konfederacji w odniesieniu do dyskusji wewnątrzklubowej.

Źródło: goniec.pl